Z OSTATNIEJ CHWILI

 

 ZDJĘCIE ORKLIKÓW 2009.

Poniżej podajemy skład DRUŻYNY SENIORÓW NA SEZON 2010/2011.

 

Kadra zespołu seniorów „LOTNIK” Poznań na sezon 2010/2011:

ZAWODNIK

Pozycja

Mecze ligowe

Bramki

Kartki

CIESIELCZYK Maciej

Bramkarz

3

   

LEŚNIEWSKI Bartosz

Bramkarz

5

 

POTERŁA Dawid Obrońca 0 planowany do rej w WZPN.

 

 

CZARNECKI Grzegorz

Obrońca

3

 

 

OSZYJCZYK Krystian

Obrońca

7

 

 

REGULSKI Norbert

Obrońca

7

 

 

ELLMANN Leszek

Obrońca

6

 

 

KUDŁASZYK KAMIL

Obrońca

4

   

STROJNY Przemysław

Obrońca

7KONTUZJA NIE ZAGRA DO KOŃCA RUNDY

 2  

WAWRZYNIAK ŁUKASZ

Obrońca

8

   

RUTKOWSKI Jacek

Obrońca

0 rekonwalescencja NIE ZAGRA DO KOŃCA RUNDY

   

KASZTELAN Andre

Obrońca

1

 

 

NOWAK Łukasz
Pomocnik 1

 

 

HERBUD Andrzej

Obrońca

2

 

 

MIKŁA Arkadiusz

Pomocnik

4 zw lekarskie

   

KLICH Krystian

Pomocnik/Obr.

1

 

 

KWOCZ Radosław

Pomocnik/Obr.

8

 

 2ż

PIETRASZ Mariusz

Pomocnik

3 NIE ZAGRA DO KOŃCA RUNDY

 

 

JASZKUL Kamil

Pomocnik

5

 

 

KOZIOŁ Wiesław

Pomocnik/Obr.

8 kapitan drużyny

 1

 

GAMALCZYK Rafał

Pomocnik

2

   

FRANC Maciej

Pomocnik

4

1

 

STASZAK Bartosz

Pomocnik

0 KONTUZJA NIE ZAGRA DO KOŃCA RUNDY

 

 

MIKOŁAJCZAK Marcin

Pomocnik

4

 

 

KOBIERSKI Damian

Pomoc /napad

8

 

 

MICHALCZYK Piotr

Pomoc /napad

1

 

 

WOJTKOWIAK Michał

Pomoc/napad

4 KONTUZJA NIE ZAGRA DO KOŃCA RUNDY

1

 

WOLNIEWICZ Rafał

Pomoc/napad

3

   

SZCZEPANIAK Michał

Napastnik

2 KONTUZJA

 

 

ŚWIERGIEL Bartosz

Napastnik

2

1

 

BECELA Michał

Napastnik

4

3

 

     

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

MECZ LOTNIK POZNAŃ -PELIKAN NIECHANOWO W DNIU 24.10.2010. O GODZINIE 14:00 NA POZNAŃSKIEJ GŁUSZYNIE zakończył się sromotną przegraną 1:6.

Tylko do wyniku 1:1 kiedy to na trafienie gości po rzucie wolnym w 12 minucie odpowiedzieliśmy ładnym trafieniem Michała BECELI gra była w miarę wyrównana.

Jednak pod koniec pierwszej połowy błąd środkowych pomocników doprowadził do sytuacji 1/1 w polu karnym i zrobiło się 2:1.w drugiej połowie to my mielismy doprowadzić do remisu i próbować coś więcej,ale przewaga fizyczna gości ,wybieganie i bezpardonowa gra na granicy faulu doprowadzała do flustracji w naszej drużynie.W 54 minucie gry kolejny rzyt rożny i przy biernej postawie obrońców zawodnik z numerem 22 na którego mieliśmy szczególnie uważać bo w pierwszej połowie to on popisał się jednym trafieniem i paroma dobrymi wejściami pakuje nam trzecią bramkę.Czwartą  bramkę tracimy po raz kolejny po stałym fragmencie gry . Tym razem rzut z autu na wysokości pola karnego i źle ustawiona dwójka naszych środkowych obrońców tylko asystuje przy bramce. Jest już praktycznie po meczu. Zmiana ustawienia na 4-3-3 praktycznie tylko osłabia środek pola bo nasi napastnicy rozstawili się przy linii środkowej patrząc jak koledzy w defensywie tracą kolejne dwie bramki. Nasza drużyna odpowiada dwoma akcjami jednak spóźnione podania mogące otworzyć drogę do bramki przecinają skutecznie obrońcy drużyny gości. Mecz  jednostronny ukazujący naszą bezradność w każdej formacji. Miejmy nadzieję, że w meczu z kolejnym rywalem pokażemy się z dobrej strony.

 

TA  RUNDA SIĘ JESZCZE NIE SKOŃCZYŁA I TRZEBA WALCZYĆ DO KOŃCA.

 


 NASZE ORLIKI 2000

WYGRYWAMY Z MOSINĄ 6:2 BRAWO.

 

Orliki w meczu z 1920 MOSINA  objęli dość szybko prowadzenie po strzale Sebastiana HERKTA , jednak drużyna gości wcale nie rezygnowała i po niezdecydowanym wyjściu naszego bramkarza doprowadziła do wyrównania. Pierwsza połowa kończy się remisem. Nam jest potrzebna wygrana gościom tylko remis. Druga połowa to przez pierwsze minuty wyrównana walka ale po jednym z fauli na prawej stronie boiska , Miłosz wykonuje rzut wolny po którym piłka ląduje w siatce. Za chwilę znowu akcja prawą stroną pomiędzy Maciejem NAPIERAŁĄ  , a Sebastianem który strzela w długi róg i jest 3:1.To jednak nie koniec meczu. Nasi na chwilę odpuszczają , błąd Maćka,  który podchodzi pod piłkę przy dośrodkowaniu drużyny gości  i napastnik jest sam na sam z naszym bramkarzem, lob i mamy już tylko 3:2 . Tym razem Miłosz ciągnie akcję lewą stroną mija dwóch zawodników  Mosiny i strzela w okienko bramki gości  4:2 .Ta bramka podcina skrzydła zawodnikom drużyny z Mosiny. Na dodatek po zamieszaniu w polu karnym Sędzia dyktuje rzut karny którego na bramkę zamienia Sebastian. Na 5 minut do końca uderzeniem z 15m popisuje się Dawid WŁODARCZAK ustalając wynik meczu na 6:2. mamy kolejne zwycięstwo i do awansu potrzebujemy jeszcze jednej wygranej w ostatnim meczu kolejki w Plewiskach gdzie podejmować nas będzie miejscowy Grom.

Nasi chłopcy wiedzą, o co grają więc życzymy kolejnego udanego spotkania.

 

 

AIP BOLA 06- LOTNIK POZNAŃ : „GRAlIŚMY O TRZY PUNKTY”  BYŁO 0:0

miało być pięknie skończyło się koszmarnie na szczęście tylko remisem 0:0

A działo się wiele .

Na początek dobra informacja o naszej drużynie SENIORÓW   którzy w ostatnich dwóch meczach zdobyli cztery punkty .

FC POZNAŃ – LOTNIK POZNAŃ :  0:0

W tym spotkaniu mogliśmy zapewnić sobie 3 punkty ale zawodziła jeszcze skuteczność.

LOTNIK POZNAŃ – ORKAN KONARZEWO : 4:1

Pierwsze zwycięstwo w tym sezonie . w końcu zagraliśmy bardziej skutecznie choć nie uniknęliśmy błędów w obronie i tylko ambitna gra Łukasza WAWRZYNIAKA  udaremniła zdobycie bramki dla gości w pierwszych minutach spotkania. Bramki dla naszych strzelali . Michał BECELA , Wiesław KOZIOŁ , a dwoma trafieniami popisał się Przemysław STROJNY.

Kolejne spotkanie zapowiadało się równie emocjonująco . Drużynie zależało na wygranej ,przecież w końcu musimy zacząć odrabiać straty , a stać nas na wiele ale nie tym razem jak się okazało.

Przemkowi gratulujemy urodzin córeczki i w meczu życzymy bramki oczywiście z dedykacją dla małej istotki.

 Malutka na bramkę musi poczekać miejmy nadzieję do przyszłego tygodnia.

AIP BOLA 06- LOTNIK POZNAŃ : „GRAlIŚMY O TRZY PUNKTY”  BYŁO 0:0

miało być pięknie skończyło się koszmarnie na szczęście tylko remisem 0:0

 SYNDROM NIEFORTUNNYCH ZMIAN , I NIE FORTUNNY DZIEŃ DLA NIEKTÓRYCH ZAWODNIKÓW. CAŁEJ DRUŻYNY!!!

JEDNYM SŁOWEM LEPIEJ TEGO NIE KOMENTOWAĆ.

               REMIS  TO PORAŻKA, A MOŻE TEGO DNIA BYŁ SUKCESEM ?

A teraz aktualności o naszych najmłodszych , czyli „ORLIKACH 2000”

 

Nasza drużyna w ostatnim czasie rozegrała trzy spotkania i zdobyła w nich komplet punktów.

02.10.2010. Lotnik Poznań – Jedynka Luboń  2:1

Ale to zwycięstwo nie przyszło łatwo. Pierwsi straciliśmy bramkę , ale równie szybko zdobyliśmy bramkę wyrównującą po strzale Dawida Włodarczaka. 1:1 po pierwszej połowie i dopiero 10 minut do końca po raz kolejny Dawid ustala wynik meczu na 2:1 po strzale głową z  rzutu rożnego. Trzeba poprawić skuteczność , bo sytuacji do strzelenia bramki było znacznie więcej.

09.10.2010. Lotnik Poznań – Warta Poznań 2:1

To był mecz do którego szykowaliśmy się cały tydzień , ćwicząc stałe fragmenty gry i zmieniliśmy ustawienie tak żeby zaskoczyć liderów naszej grupy.

Od pierwszej minuty zdobyliśmy przewagę , ale dobrze spisywał się bramkarz Warty.

W 20 MINUCIE MECZU chwila nieuwagi i tracimy bramkę . piłkarze Warty myśleli że już jest po meczu i teraz zgodnie z planem strzelą kolejne bramki. Ale nasi nie zamierzali odpuścić nawet na chwilę i po pięknej akcji z rzutu rożnego pomiędzy MIŁOSZEM , DAWIDEM i SEBASTIANEM HERKTEM ten ostatni doprowadza do remisu tuż przed przerwą. W drugiej połowie WARTA atakuje coraz bardziej ale jak w transie broni nasz  bramkarz KUBA NOWAK, a obrona wręcz gryzie trawę żeby nie dopuścić do sytuacji strzeleckiej. Trzy  minuty do końca spotkania uderza napastnik Warty piłka po rękawicach bramkarza odbija się od poprzeczki, Jacek GRZĄDZIELEWSKI  wybija futbolówkę do czyhającego z przodu DAWIDA , a ten strzela z 20m najładniejszą bramkę z dotychczasowych trafiając w samo okienko bramki WATRY. JEST 2:1 I TAK ZOSTAJE . BRAWO, BRAWO , BRAWO.

TU TRZEBA POWIEDZIEĆ ŻE JEST TO JEDYNA JAK DOTEJ PORY porażka DRUŻYNY WARTY W TYCH ROZGRYWKACH.

MY INKASUJEMY KOLEJNE TRZY PUNKTY I ZWIĘKSZAMY SWOJE SZANSE NA 2 MIEJSCE W GRUPIE.

15.10.2010. STELLA LUBOŃ – LOTNIK POZNAŃ 0:4

Długo nie mogliśmy strzelić bramki .Idealne podania MIŁOSZA  i dwukrotnie DAWID pudłuje z najbliższej odległości . Strzały MIŁOSZA broni dwukrotnie bramkarz gospodarzy. BARTEK MICHAŁOWSKI ma szansę ale jego strzał jest niecelny. W końcu JACEK GRZĄDZIELEWSKI widząc bezradność naszych napastników decyduje się na strzał z dystansu i otwiera w ten sposób wynik spotkania. Jeszcze przed przerwą w końcu trafia DAWID . W  drugiej połowie mamy jeszcze co najmniej 7 sytuacji ale padają tylko dwie bramki. Wynik cieszy ale skuteczność szwankuje nadal.

Za postawę w dotychczasowych meczach część zawodników DRUŻYNY ORLIKÓW w nagrodę udała się w dniu dzisiejszym wraz z kierownikiem drużyny ANDRZEJEM SZYMENDERSKIM na mecz LECHA POZNAŃ z ZAGŁĘBIEM LUBIN no i  mogli się przekonać ,  że skuteczność jest podstawą sukcesu o czym wie po dzisiejszym spotkaniu Mistrz POLSKI .

 

ZA TYDZIEŃ PODEJMUJEMY DRUŻYNĘ „1920 MOSINA„

 

TEN MECZ  ZDECYDUJE O DRUGIM MIEJSCU W GRUPIE .

LICZYMY NA DOPING I SUPER GRĘ NASZYCH .

 

 

‘TRAMPKARZE”

 

O DRUŻYNIE TRAMPKARZY NAPISZĘ TYLKO TYLE, ŻE GRAMY , PRZEGRYWAMY , A POWODY TEGO BĘDZIEMY OMAWIAĆ NA TRENINGU W PONIEDZIAŁEK.

 

 DO KOŃCA RUNDY ZOSTAŁY DWA SPOTKANIA W TEJ KATEGORII, A PÓŹNIEJ ZDECYDUJEMY CO DALEJ.MOŻE TRZEBA POŻEGNAĆ CO NIEKTÓRYCH ZAWODNIKÓW KTÓRZY PSUJĄ ATMOSFERĘ  I UWAŻAJĄ ŻE WSZYSTKO CO ROBIĄ UJDZIE IM NA SUCHO.

 DOŚĆ JUŻ NIESUBORDYNACJI I UDAWANIA ANIOŁKÓW PRZED RODZICAMI .

 DZISIEJSZY MECZ Z KOPERNIKIEM I WYDARZENIA POMECZOWE DLA NIEKTÓRYCH ZAWODNIKÓW BĘDĄ BRZEMIENNE W SKUTKACH NIE TYLKO W KLUBIE ALE RÓWNIEŻ W SZKOLE.

DLATEGO W PONIEDZIAŁEK NA TRENINGU GODZ 17:00 OBECNOŚĆ OBOWIĄZKOWA CAŁEJ DRUŻYNY .

 NIEOBECNOŚĆ ZAWODNIKÓW WSKAZANYCH PRZEZ KIEROWNIKA DRUŻYNY W WIADOMEJ DLA ZAINTERESOWANYCH  sprawie BĘDZIE  POWODOWAŁA DALSZE KROKI ADMINISTARCYJNO PRAWNE .

 

 XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

Witam serdecznie i pragnę poinformować Państwa o rozpoczęciu sezonu 2009/2010. przez „LOTNIKA POZNAŃ”

A rozpoczęliśmy udanie pokonując w dniu wczorajszym tj. w Niedzielę 23.08.2009.mecz  o godzinie 12:00 w I RUNDZIE PUCHARU POLSKI zespół ORŁY PLEWISKA 6:1 do przerwy (4:1).

Był to pierwszy oficjalny sprawdzian naszych zawodników przed długim sezonem ligowym .

Ale najpierw zanim podam terminarze spotkań krótkie sprawozdanie z meczu..

Mecz został poprzedzony występem naszej grupy tanecznej „CHLLIDERS LOTNIK”.

Następnie poprzez szpaler utworzony przez najmłodszych zawodników naszego klubu oraz dziewczęta z grupy tanecznej Sędzia Główny spotkania Pan Szymon SMOCZYK wprowadził obydwie jedenastki na płytę boiska.

Nasi zawodnicy zaprezentowali się w zielonych   strojach z logo klubu na piersiach.

TRENEREM naszej drużyny jest Pan Andrzej HERBUT

Asystentem Pan Bartosz ŚWIERGIEL.

Kierownik drużyny  Pan  WALDEMAR KANIA

W  roli  Kapitana Zespołu zobaczyliśmy Grzegorza CZARNECKIEGO.

SKŁAD DRUŻYNY poznaliśmy tuż przed meczem.

 

WEJŚCIOWA JEDENASTKA:

 

  1. NOWICKI                             PATRYK                   BRAMKARZ
  2. KWOCZ                                 RADOSŁAW
  3. NAWROTOWICZ                PRZEMYSŁAW
  4. CZARNECKI                         GRZEGORZ
  5. STROJNY                              PRZEMYSŁAW
  6. KOBIERSKI                         DAMIAN
  7. MICHALCZYK                      PIOTR
  8. PIETRASZ                            MARIUSZ
  9. SZUPILUK                            SYLWESTER
  10. SOBCZAK                             PAWEŁ
  11. ŚWIERGIEL                         BARTOSZ

 

REZERWA:

1.      LEŚNIEWSKI                 BARTOSZ                 BRAMKARZ

2.      KROBSKI                       REMIGIUSZ

3.      WOLNIEWICZ              RAFAŁ

4.      FRANC                            MACIEJ

5.      GRABOWSKI                ROBERT

6.      KNUT                               ROBERT

7.      ALEKSANDROWICZ    BARTOSZ

 

 

Rozpoczęło się od  falowych  ataków  naszej  drużyny .

Efektem bramka w 16 minucie spotkania  , którą  zdobył ŚWIERGIEL BARTOSZ.

Nasi po strzeleniu bramki dalej atakowali  , ale po jednym z ataków gości faul po lewej stronie boiska w odległości 20 m od bramki po rzucie wolnym strzałem w okienko ,  zamienia na bramkę wyrównującą  KORNACKI MIKOŁAJ napastnik  drużyny gości. Jest 23 minuta spotkania.

Od tego momentu przez dobre 10 minut goście uwierzyli w siebie i tylko dobra dyspozycja naszego bramkarza i znakomita gra Radka KWOCZA w obronie nie pozwoliła na zdobycie prowadzenia „ORŁOM”.

Ostatni kwadrans pierwszej połowy spotkania należał już do „LOTNIKA”

Najpierw z 33 min  indywidualnym rajdem od środka pola zakończonym celnym trafieniem popisał się ŚWIERGIEL  zdobywając drugiego gola w meczu . I  jak się okazało była to przełomowa akcja spotkania.

Już w 35 min jest 3:1 po trafieniu PIETRASZA  MARIUSZA , a  bramka PAWŁA SOBCZAKA   w  40 min spotkania dobija gości i ustala wynik pierwszej połowy na 4:1.

Trener HERBUT mając w perspektywie ,  już 30.08.2009.  pierwsze wyjazdowe spotkanie w lidze dokonuje zmian chcąc sprawdzić dyspozycję pozostałych zawodników.

W bramce od 46 min oglądamy LEŚNIEWSKIEGO BARTKA.

Po gwizdku sędziego gra toczy się praktycznie na połowie gości , nasi zawodnicy kolejno marnują jednak okazje do strzelenia bramki.

 Dopiero pięknym strzałem z 16 metra w 51 min po raz kolejny trafia PIETRASZ  MARIUSZ i jest 5:1.

W 55 min spotkania kolejna zmiana. Za BARTOSZA ŚWIERGIELA wchodzi młody napastnik MACIEJ FRANC.

Jak się okazało uczeń godnie zastąpił nauczyciela zdobywając w 69 min swoją pierwszą bramkę w oficjalnym spotkaniu  , ustalając tym samym wynik spotkania na 6:1.

Mamy jeszcze co najmniej cztery okazje do zdobycia bramki , ale bramkarz  gości  lub poluzowane deko celowniki naszych zawodników nie pozwalają na kolejne trafienie.

W 72 min trafia po ładnej akcji WOLNIEWICZ RAFAŁ , który zmienił na boisku PIETRASZA w 63 min , ale sędzia nie uznał bramki podejmując decyzję o spalonym.

Ładny mecz , dobry wynik i chyba kibice oglądający spotkanie mogli być zadowoleni.

Bardzo dziękujemy KIBICOM za przybycie na stadion i wspieranie naszych.

Mamy nadzieję , że następny mecz PUCHARU POLSKI   oraz  spotkania ligowe, dostarczą nam wszystkim dużo radości.

Serdecznie zapraszamy i życzymy naszym  drużyną , a jest ich w tym sezonie 6 , samych zwycięstw , a w chwilach trudnych pamiętajcie ZAWODNICY  „Też będziemy z wami”.

 

Terminarze rozgrywek poszczególnych zespołów „LOTNIKA” zostaną podane do końca tygodnia .

 

                                  

POZDRAWIAM

                                  

PIELICHOWSKI Paweł

 

 


Zapowiedź meczu:

Już w najbliższą niedzielę seniorzy Lotnika wracają na ligowe boiska. W meczu Pucharu Polski na szczeblu woj. wielkopolskiego zmierzą się z piłkarzami Orłów Plewiska. Początek meczu o godz. 12 na boisku Ośrodka Sportu i Rekreacji "Głuszyna" w Poznaniu,


Serdecznie gratulujemy naszemu partnerowi - SKF KS Poznań - awansu do III ligi gr. A siatkarek woj. wielkopolskiego. 

 


Witam Państwa !
Myślę, że z biegiem czasu coraz więcej gości będzie odwiedzało naszą stronę internetową, a także  strony naszych sponsorów oraz organizacji z którymi ściśle współpracujemy. To zainteresowanie zawsze wzrasta w chwilach, gdy wzrasta ilość przedsięwzięć na boisku naszego Stowarzyszenia i tego co wokół niego się dzieje.
W dobie ogólnego kryzysu staramy się, aby nasze dzieci , a przypomnijmy że wszystkie dzieci są nasze, nie odczuły na własnym przykładzie niesprawiedliwości tego świata. Pamiętajmy, że dzieciństwo to tylko epizod  w życiu każdego człowieka , który jest dobrze miło wspominać.
Taki jest cel naszego działania i chciałbym, żeby Państwo o tym pamiętali.
 A teraz aktualności.
W  dniu 31 lipca 2009 roku przeprowadziliśmy pierwszą edycję Miniturnieju Piłki Nożnej, w ramach naszego programu „SPORT UCIECZKĄ OD PATOLOGII” .
Tu należy podziękować władzom naszego miasta , które doceniły nasze starania i przyznały nam środki finansowe na wsparcie całego projektu działań integrujących psychoprofilaktykę z aktywnością sportową. Co pewien okres czasu będziemy przedstawiali informację o naszych przedsięwzięciach w tym zakresie.
Ze względu na okres wakacyjny 31 lipca o umówionej godzinie nie pojawiło się  zbyt wielu uczestników. Zresztą  nie o ilość tu chodziło, lecz o jakość i sposób spędzenia wolnego czasu.
Zawodnicy byli w różnym  wieku, dlatego rodzaj konkurencji był tak dobrany, żeby każdy mógł się wykazać i zdobyć zadowalające miejsce.
Większość startujących to już zawodnicy „LOTNIKA”, ale były również dzieci z osiedla  i cieszy fakt , że  po zakończeniu turnieju chcą zapisać się do naszego klubu.
O czymś to świadczy.
     Rywalizacja toczyła się w sześciu konkurencjach ,  a na zakończenie odbył się mecz piłki nożnej.
 Poniżej podaję wyniki poszczególnych  konkurencji :
•    ŻONGLERKA PIŁKĄ NOŻNĄ
W tej konkurencji okazał się bezkonkurencyjny Maurycy POKRYWKA podbijając futbolówkę 70 razy. BRAWO!
•    RZUT PIŁKĄ TENISOWĄ DO CELU
W tej konkurencji bezkonkurencyjny okazał się Daniel OLEJNICZAK, widać że oprócz piłki nożnej trenuje też z powodzeniem piłkę ręczną, co przyniosło efekty w tej konkurencji .

I MIEJSCE - OLEJNICZAK  Daniel    – 4 PKT
II MIEJSCE - ADAMCZAK    Jakub     - 2 PKT
III MIEJSCE - GRYZ Przemysław        - 1 PKT
        - POKRYWKA Maurycy     –1 PKT
•    RZUT DO KOSZA PO SLALOMIE Z DWUTAKTU
Ta konkurencja przyniosła sensacyjne zwycięstwo najmłodszemu uczestnikowi Turnieju którym był Jakub RÓJ  rocznik 2001.
Może rośnie nam na osiedlu KOSZYKARZ ?
•    TOR PRZESZKÓD
I MIEJSCE                      ADAMCZAK    Jakub
II MIEJSCE                     ZARĘBA         Bartosz
                                               JACKOWSKI     Dawid
III MIEJSCE                 BARTKOWIAK     Bartosz
•    BIEG Z PRZESZKODAMI
I MIEJSCE                      JACKOWSKI     Dawid
ZARĘBA         Bartosz
BARTKOWIAK     Bartosz
II MIEJSCE                    ADAMCZAK    Jakub
      III MIEJSCE                 GRYZ         Przemysław  
•    RZUTY KARNE
I MIEJSCE                      ADAMCZAK    Jakub
II MIEJSCE                     BARTKOWIAK     Bartosz
                        BIELECKI         Krzysztof
                        WESOŁOWSKI       Rafał
•    W KLASYFIKACJI OGÓLNEJ ZWYCIĘŻYŁ - Jakub ADAMCZAK
•    Najlepszym bramkarzem TURNIEJU został BIELECKI Krzysztof , ale drugi  Daniel OLEJNICZAK nie ustępował umiejętnościami.
      OBAJ BRAMKARZE ZASŁUGUJĄ NA SŁOWA UZNANIA.
•    Na zakończenie turnieju rozegrano mecz piłkarski na boisku dla Orlików.

 SKŁADY DRUŻYN:
I DRUŻYNA :
1.    JACKOWSKI
2.    BARTKOWIAK
3.    GRYZ
4.    ZARĘBA
5.    OLEJNICZAK
6.    MICHALAK

II DRUŻYNA:
1.    RÓJ
2.    ADAMCZAK
3.    WASZYNIAK
4.    POKRYWKA
5.    BIELECKI
6.    WESOŁOWSKI

Wynik rywalizacji

       I DRUŻYNA : II DRUŻYNA         1:5  (1:0)

Jak widać pierwsza połowa należała do „DRUŻYNY I”, dla której pięknym trafieniem popisał się BARTKOWIAK Bartosz „BATON”.
Ale jak to przysłowiowo w piłce nożnej, kto nie wykorzystuje sytuacji ten przegrywa. Tak też stało się i tym razem .
Nie wykorzystane przynajmniej trzy sytuacje na zdobycie bramki przez „DRUŻYNĘ I”, pozwoliły „DRUŻYNIE II”  na odrobienie straty jednej bramki. Następnie znakomita skuteczność Kuby ADAMCZAKA , który zdobył klasycznego HAT TRICKA, spowodowała, że wygraną została  „ DRUŻYNA II”.
Pozostałe bramki dla II DRUŻYNY zdobyli POKRYWKA Maurycy i WESOŁOWSKI  Rafał .
Obie drużyny walczyły ambitnie i „FAIR - PLAY”   i za co wielkie brawa .
Oby tak w trakcie sezonu już w swoich drużynach reprezentując barwy „LOTNIKA”.

Na zakończenie były oczywiście  puchary , dyplomy i poc

 

W DNIU 30.08.2009. ZBIÓRKA NA WYJAZD SENIORÓW DO OBROWA GODZINA 11:00


 W DNIU 30.08.2009.O GODZINIE 14:00 NASI SENIORZY ZAGRAJĄ PIERWSZY MECZ LIGOWY W WALCE O PUNKTY Z DRUŻYNĄ BYKÓW OBROWO.

 


O GODZINIE 11:00 W NAJBLIŻSZĄ NIEDZIELĘ 30.08.2009. NA STADIONIE W GŁUSZYNIE ODBĘDZIE SIĘ MECZ

AIP BOLA 06 POZNAŃ - JURAND KOZIE GŁOWY II.

 


JUŻ 02.09.2009 II RUNDA PUCHARU POLSKI . NASZ ZESPÓŁ PODEJMOWAŁ BĘDZIE DRUZYNĘ CZARNI CZERNIEJEWO.

POCZĄTEK SPOTKANIA  WTOREK GODZINA 17:00 SERDECZNIE ZAPRASZAMY.


 

TRENING ZESPOŁU TANECZNEGO W PONIEDZIAŁEK 31.09.2009. O GODZINIE 13:00 W KLUBIE GARNIZONOWYM


Mecz z FC POZNAŃ rozpoczął się punktualnie o 13:30.NIEDZIELA 20.09.2009.

Kibiców ok. 130 osób.

Drużyna prawie w komplecie.

Nastroje przed meczem – umiarkowany  optymizm  z wiarą w zwycięstwo.

Wszystkim na stadionie trochę tę wiarę popsuł jeden z kontrataków gości ,  których zawodnik nie dał szans naszemu bramkarzowi w akcji sam na sam do której doprowadził błąd naszej defensywy. JEST 0:1 DLA FC POZNAŃ ,  a do końca pierwszej połowy 32 min.

Nasi zabierają się do odrabiania strat i przed końcem drugiej połowy wyrównujemy.

Po strzale głową PAWŁA SOBIESIŃSKIEGO piłka odbija się od słupka , a celnie dobija ANDRZEJ LESKI . Jest 38 min spotkania i 1:1. Takim też wynikiem kończy się pierwsza połowa.

Tym razem  przed widownią nie prezentuje się nasz ZESPÓŁ TANECZNY , który reprezentuje nasze barwy na POLITECHNICE POZNAŃSKIEJ podczas turnieju siatkarskiego organizowanego przez SKF KS POZNAŃ naszego partnera  klubowego.

Druga połowa to ataki z jednej i drugiej strony. My mamy bardziej klarowne sytuacje do zdobycia bramki , ale i goście nie zamierzają rezygnować. Tak więc kibice nie narzekają na brak emocji.

 Dobrze spisują się bramkarze i do 58 min spotkania żadna z drużyn nie może zdobyć prowadzenia.

Wtedy pięknym zagraniem z lewej strony pola karnego popisuje się PAWEŁ SOBIESIŃSKI, a akcję zakańcza celnym strzałem obok bezradnego bramkarza gości MARIUSZ PIETRASZ .

JEST 2:1. a   do końcowego gwizdka sędziego toczy się walka . Nasz zespół oddaje pole gry ale tym razem nie dajemy sobie strzelić  bramki  i groźnie kontratakujemy.

Wynik już nie ulega zmianie i ku wielkiej  radości  inkasujemy kolejne trzy punkty.

 

KOLEJNY MECZ NA WYJEŹDZIE Z FALKONEM POZNAŃ 27.09.2009.

 

PANOWIE STAĆ WAS NA KOLEJNE TRZY OCZKA W TYM SPOTKANIU.

WIERZYMY W TĄ DRUŻYNĘ.

Przed sezonem 9 punktów w czterech spotkaniach braliśmy w ciemno ,  teraz stały się faktem.

 

WIELKIE BRAWA.

 

DZIĘKUJEMY   NASZYM   KIBICOM

 

ZA PRZYBYCIE NA STADION I WSPARCIE.

 

 

 

 

 

 


Mecz naszych JUNIORÓW STARSZYCH z TPS WINOGRADY był okazją na pierwsze zwycięstwo w tym sezonie mimo , że graliśmy na wyjeździe.

Przeszkodziły temu dwa względy. Nie dojechali na zawody wszyscy zawodnicy , może dlatego, iż pierwotnie myśleli że grają na boisku przy CYTADELI , a może  po prostu nie przyszli na mecz? To z zawodnikami wyjaśni przed Zarządem Trener.

Drugi powód to brak na zawodach sędziego.

To już chyba lekka przesad,  chyba wszystkich sędziów jeszcze nie zaproszono do WROCŁAWIA? Zresztą nie jest to odosobniony przypadek w tegorocznych rozgrywkach.

Tak  więc sędziowali trenerzy. Pierwszą połowę trener gospodarzy drugą nasz.

No i wynik też pokojowy  czyli 2:2. Czy sprawiedliwy ?

Jest pierwszy punkt na wyjeździe i z tego się cieszymy. Na wyróżnienie zasługuje postawa naszego bramkarza NOWICKIEGO PATRYKA oraz  zdobywcy jednej z bramek dla naszego zespołu KUDŁASZYKA KAMILA  , który był głównym filarem naszej drużyny.

Dobre spotkanie rozegrał również najmłodszy zawodnik w drużynie BISIKIEWICZ MICHAŁ tym razem na pozycji obrońcy ratując nasz zespół przed utratą bramki wybijając piłkę z linii  bramkowej.

Mamy nadzieje , że ten remis to zwiastun lepszej gry tego zespołu.

 

 

 

 


 

W dniu 19.09.2009. o godzinie 11:00 rozpoczęło się spotkanie trzeciej kolejki grupy MŁODZIKÓW D1 pomiędzy LOTNIKIEM POZNAŃ i LAS PUSZCZYKOWO.

Przed spotkaniem rozmawialiśmy z zawodnikami o tym żeby oszczędzali siły  , ponieważ niektórzy z nich mieli w perspektywie kolejne spotkanie tego dnia z Kopernikiem POZNAŃ w grupie TRAMPKARZA C2.

Ustawienie defensywne z wysuniętym napastnikiem i trzema pomocnikami. 1-6-3-1.

Nauczeni doświadczeniem z poprzednich meczy nastawienie drużyny było na kontry po rozegraniu dokładnych podań z linii obrony do pomocników i gry na napastnika.

Taktyka okazała się trafiona , z minuty na minutę coraz dokładniejsza gra doprowadziła do paru groźnych sytuacji , a po jednej z nich sędzia dyktuje rzut karny ,który na bramkę dla LOTNIKA zamienia OTOCKI BARTOSZ. 1:0 .

I TAKIM WYNIKIEM KOŃCZY SIĘ PIERWSZA POŁOWA.

W drugiej połowie odważniej atakujemy i parokrotnie kontrowersyjna decyzja sędziego o spalonym nie daje nam radości z kolejnych bramek. Ale skuteczność trzeba mimo wszystko poprawić. Idealne sytuacje do zdobycia bramki marnują kolejno ,PACZOS i  ZARĘBA , a strzał PIELICHOWSKIEGO broni bramkarz gości .

W pewnym momencie niefrasobliwość obrony i bezmyślny faul PACZOSA w polu karnym i Puszczykowi staje przed szansą na wyrównanie. Znakomicie jednak broni JACKOWSKI który w całym spotkaniu nie popełnił żadnego błędu.

10 minut przed końcem  meczu ładna akcja zainicjowana przez ZARĘBĘ piłka trafia do OTOCKIEGO ten odgrywa do PIELICHOWSKIEGO , który strzela ale obrońca zatrzymuje strzał ręką w polu karnym .Ewidentny rzut karny. Tym razem do piłki dochodzi PIELICHOWSKI PATRYK i pewnie umieszcza piłkę w siatce. JEST 2:0 dla nas i chyba nic nie odbierze nam zwycięstwa w tym spotkaniu. Jeszcze ostatnia akcja meczu i znowu wymiana pięciu podań doprowadza do sytuacji bramkowej ale ZARĘBA trafia w poprzeczkę. Końcowy gwizdek i MŁODZICY wygrywają swój pierwszy mecz w sezonie .

BRAWO , po pierwszych niepowodzeniach przyszedł czas na radość. Oby tak dalej.

 

Kolejny mecz tej drużyny już w najbliższą  ŚRODĘ 23.09.2009. GODZINA 16:00 LOTNIK POZNAŃ podejmował będzie FC LUBOŃ.

Serdecznie zapraszamy.

 


Mecz z Kopernikiem POZNAŃ  nasi  TRAMPKARZE  rozpoczynają natchnieni wiarą w sukces po wygranej MŁODZIKÓW z LAS PUSZCZYKOWO zaledwie godzinę wcześniej.

Tu należy być pełni uznania dla zawodników ,którzy po raz kolejny tego dnia podjęli grę.

 

A teraz parę słów krytyki w stosunku do RODZICÓW i tych młodych adeptów piłki nożnej w naszym klubie , których  NIESTETY zabrakło z powodów nieznanych , a telefon to takie urządzenie , które nie gryzie. „DZIĘKUJEMY” na pewno wyciągniemy stosowne wnioski z tej kolejnej lekcji . Pamiętajmy tu łaski nikt nikomu nie robi , a my na pewno nie będziemy prosić na kolanach  , żeby ktoś u nas grał czy trenował.

 

PROSZĘ TYLKO POINFORMOWAĆ O REZYGNACJI  I PRZYJECHAĆ DOKONAĆ FORMALNOŚCI ODEJŚCIA Z KLUBU.

 

 

Wracając do meczu , przeciwnik postawił wysoką poprzeczkę ale nieźle sobie radziliśmy w odbiorze i nawet parokrotnie skontrowaliśmy.

Niestety kuriozalny błąd obrony i naszego bramkarza na trzy minuty przed końcem pierwszej połowy i przegrywamy 0:1.

Druga połowa to przewaga  KOPERNIKA udokumentowana jedną bramką. Naszym dało się we znaki zmęczenie ale i tak wielkie brawa za postawę i walkę podjętą na boisku.

0:2 z mocną drużyną jaką jest KOPERNIK nie okrywa nas wstydem , a wnioski wyciągnięte po tym spotkaniu dadzą nam cenne wskazówki na przyszłość.

 

NASI KOLEJNE SPOTKANIE ROZEGRAJĄ ZE  STELLĄ LUBOŃ w dniu 26.09.2009. o godzinie 11:00 SOBOTA

 

SERDECZNIE ZAPRASZAMY I LICZYMY NA PIERWSZĄ WYGRANĄ.


W dniu 19.09.2009. było to trzecie spotkanie drużyny LOTNIKA POZNAŃ.

W którym ORLICY MŁODSI  podejmowali swoich rówieśników SOKOŁA

PNIEWY.

I tu znowu falstart , przed meczem okazuje się , że mamy do gry w drużynie która liczy normalnie piętnastu zawodników tylko czterech  z  podstawowego składu ,a do tego bramkarz jest chory.

DZIĘKUJEMY KUBIE MICHALIKOWI za to , że mimo choroby nie opuścił drużyny.

Tylko jeden z rodziców dzwoni z usprawiedliwieniem   nieobecności syna !!!.

RODZICE !!!  DALEJ PANUJE SEN NOCY LETNIEJ ?????

 

Dlatego warto wymienić tych  kt&oacu